T.S Chemik Kędzierzyn-Koźle -ARCHIWUM - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

GKS Głuchołazy 1:1 TS CHEMIK Kędzierzyn-Koźle ( S )
2022-11-05, 13:30:00
    relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
GKS Głuchołazy 1:1 TS CHEMIK Kędzierzyn - Koźle ( S )
ULKS Orzeł Źlinice 3:1 LKS Union Ujazd
Orzeł Branice ( b ) 2:3 Pogoń Prudnik
MKS Tułowice ( b ) 1:1 LKS Goświnowice ( b )
KS Twardawa 4:0 Orzeł Reńska Wieś
Sokół Niemodlin 2:4 LZS Domaszkowice
Sparta Paczków 5:1 LZS Lisięcice
LZS Racławiczki 4:5 Czarni Otmuchów

Logowanie

Wywiad z prezesem Adamem Sadłowskim

 

 

Przedstawiamy naszym zdaniem bardzo interesujący wywiad z Prezesem Towarzystwa Sportowego Chemik Kędzierzyn-Koźle Adamem Sadłowskim.

Rozmowę przeprowadził Robert , wykorzystując również kilka pytań od naszych czytelników.

Zapraszamy do lektury .

 

 

Chemik.futbolowo.pl: Jak podsumujesz rundę jesienną, czy zaskoczyła Cię postawa któreś drużyny?


Adam Sadłowski: Runda jesienna była bardzo emocjonująca, każda kolejka dostarczała wiele wrażeń. Na pewno zaskoczyła mnie postawa KS-u Sławięcice ponieważ wiedziałem ze będą groźni w rundzie jesiennej, ale nie sądziłem, że aż tak.. Zaskoczył mnie także beniaminek Zawisza Stara Kuźnia, który pokazał się z dobrej strony. Sądziłem, że debiut Zawiszy wypadnie znacznie gorzej i dostaną więcej przysłowiowych „zimnych pryszniców”. Jednak okazało się, że największy i tak naprawdę jedyny zimny prysznic sprawiliśmy im My.



Chemik.futbolowo.pl: Jak oceniasz grę i wynik który zrobił CHEMIK? Zadowolony jesteś z gry zawodników ( z kogo najbardziej, z kogo najmniej) i pracy trenera Józefa Franeckiego?


Adam Sadłowski: Gra naszego zespołu z meczu na mecz jest na coraz wyższym poziomie. Z każdym meczem widać postępy i zgranie naszego zespołu. Jestem zadowolony z pracy naszej drużyny oraz oczywiście z wyniku jaki osiągnęła. Uważam, że trener Józef Franecki wykonuje kawał dobrej roboty, a naszym zadaniem jest mu nie przeszkadzać i zapewniać dobre warunki do jak najlepszego trenowania Chemika.



Chemik.futbolowo.pl: Zdanie wypowiedziane przed sezonem o przejściu rundy z kompletem punktów prawie się sprawdziło, jednak to już w 1 kolejce przegraliśmy z Ks Sławięcice. Gdzie upatrywał byś przyczyn porażki z tą drużyną ?


Adam Sadłowski: To prawda. Na łamach Radia Park ogłosiłem słuchaczom, że najważniejszym celem jest zdobycie kompletu punktów po rundzie jesiennej. Wypowiedz ta bardzo zaskoczyła redaktora prowadzącego audycję i omal tak się nie stało, gdyby oczywiście nie mecz ze Sławięcicami. Po wnikliwiej analizie przyczyn porażki możemy upatrywać w kilku czynnikach mianowicie: mieliśmy bardzo ciężką i wyniszczającą rundę wiosenną, dlatego wraz z trenerem postanowiliśmy dać odpocząć naszym zawodnikom przez cały lipiec. Treningi wznowiliśmy od sierpnia, część piłkarzy była jeszcze na wakacjach, jedni nie mieli czasu na treningi, gdyż dorabiali dorywczo w okresie wakacyjnym, a inni odwiedzali rodziny itd.

W sierpniu rozegraliśmy kilka meczów kontrolnych, jednak nie w pełnym składzie i nie z takim zacięciem na jaki nas stać. Natomiast KS Sławięcice zaczął treningi bodajże już w lipcu. Ponadto wiele rozegranych meczów kontrolnych bardzo wzmocniło drużynę Sławięcic, zwłaszcza, że wiedzieli jak wysoko poprzeczkę podnieśliśmy w B klasie na wiosnę. Mecz z nami zagrali z tzw. rozpędu oraz pomógł im brak w naszych szeregach braci Buszka. To według mnie główne przyczyny tej porażki. Nie ma co ukrywać jesteśmy zespołem, który jest jak walec – jak już uruchomimy maszynę to z meczu na mecz powoli, ale konsekwentnie idziemy do przodu i nikt nas nie zatrzyma. Dlatego jakby mecz z KS-em odbył się w 3-5 kolejce to jego wynik byłby zupełnie inny.




Chemik.futbolowo.pl: Co jeszcze trzeba poprawić przed wiosną, żeby pokonać KS Sławięcice i zatem pewnie awansować klasę wyżej? Jest jeszcze niezwykle groźna drużyna RTS-u Odry Kędzierzyn-Koźle.


Adam Sadłowski: Tak jak mówiłem, wcześniej na mecz z KS-em musimy wyjść z rozpędu, jak rozpędzony walec, dlatego naszym zadaniem będzie odpalenie tego walca już w styczniu poprzez mocne i odpowiedzialne przygotowania treningowe oraz rozegranie dużej ilości ciężkich meczów kontrolnych na Górnym Śląsku. Zespół mamy dobry i nie ma co w nim za bardzo majsterkować skoro dobrze funkcjonuje. Trzeba jedynie pozyskać szybko nowych piłkarzy by wpadli w rytm naszych przygotowań do wiosny. Co do RTS- u to bardzo groźna drużyna jednak brakuje w niej świeżości, wiele jest tam nazwisk które największe sukcesy mają już za sobą i nie mogą się z tym pogodzić, przez to brakuje może atmosfery.



Chemik.futbolowo.pl: Wiem że planowane są transfery, ale czy nie uważasz że oprócz gry młodych gniewnych, którzy dominują w naszej kadrze, nie potrzeba nam 2-3 bardzo doświadczonych zawodników którzy pamiętają grę na III tudzież IV ligowych boiskach jak np. mają to w Sławięcicach? Co ewentualnie należy zrobić, by przyciągnąć kogoś doświadczonego do CHEMIKA?


Adam Sadłowski: To prawda kilku doświadczonych tzw. wiarusów jest nam potrzebnych, aby utrzymać każdą formację w ryzach, bo wiadomo za młodością idzie zbyt duży temperament i ambicja, która owszem jest potrzebna, jednak w niektórych meczach bardziej potrzebna jest zimna krew i piłkarski spryt. W wyższych klasach rozgrywkowych będziemy musieli sprowadzić takich zawodników, ale po cichu liczę że z czasem sami się do nas zgłoszą, gdyż pomału środowisko piłkarskie przekonuje się, że Chemik to dobra marka i warto tam grać.



Chemik.futbolowo.pl: Jak to jest, że w naszym klubie gra większość zawodników z poza Kędzierzyna-Koźla stricte, grają zawodnicy ze Śląska lub też z dzielnicy Sławięcice? Oczywiście chwała im za to i duży szacunek, ale co się dzieje, że zawodnicy z centrum miasta, czy np. osiedla Piastów grywają wszędzie tylko nie w CHEMIKU... Z armią najemników istnieje zawsze ryzyko, że odejdą w najbardziej nieodpowiednim momencie...


Adam Sadłowski: Przyczyny należy upatrywać o dziwo w reaktywacji Chemika. Większość piłkarzy „z osiedla” gra w rożnych klubach, z którymi dobrze się identyfikuje i zżyła, ale co jest zaskakującą sytuacją – piłkarze z K-K, grający w innych drużynach zamiast powiedzieć: „dziękuję panowie na wioskach wracam do klubu tam gdzie moje miejsce” zaczęli zachowywać się i mówić jakby pochodzili z tych wiosek, w których grają. Podejrzewam, że w ich głowach zrodziła się ambicja, by wygrać z Chemikiem! Dlatego też Wszystkie drużyny na mecz z nami bardzo się mobilizują. Wierzę, że niektórych oświeci i przejdą na właściwą stronę.




Chemik.futbolowo.pl: Co się dzieje z zawodnikami, którzy choć zgłoszeni do gry, nie pojawili sie na boisku ani razu. Mam na myśli np. naszego juniora Niestroja, bramkarza Urbanka, Rapitę i jeszcze kilku innych? Czy nie uważasz że maruderów nam nie potrzeba w składzie? Przecież gra w Chemiku powinna być zaszczytem, a nie łaską...


Adam Sadłowski: Prowadząc klub prawie 3 lata zauważyłem, że rejestrowanie większej liczby piłkarzy ma sens, ponieważ zdarzają się sytuacje nieprzewidziane, gdy np. nagle brakuje zawodników do grania, jak zdarzało się to w C klasie. Przykładem może być mój rajd do Pokrzywnicy (graliśmy z rezerwami Większyc) z bramkarzem Jackiem Wilke, który wybiegł przebrany z auta prosto na murawę. Wiadomo różnie w życiu bywa, sprawy losowe, zdrowotne itd. dlatego mamy obecnie zarejestrowanych 27 piłkarzy, jednak wiadomo maruderów nam nie trzeba dlatego takich ludzi pozbywamy się po każdej rundzie a zostawiamy tylko tych co są świadomi że nie łapią się do podstawy, ale chcą pomóc, gdy będzie taka potrzeba i za to trzeba ich cenić.




Chemik.futbolowo.pl: Jak to zwykle bywa w przerwie zimowej, już dochodzą do nas z innych klubów różne plotki... bardziej lub mniej wiarygodne... Jak odniesiesz się do kilku z nich? Mam tu na myśli plotkę o rozwiązaniu B-klasowej KTS Kłodnica, o odejściu z KS Cisowej kilku zawodników, tudzież o ogromnych wzmocnieniach naszego głównego rywala do awansu KS-u Sławięcice? Mam tu na myśli bramkarza Firańskiego, a także pamiętających czasy IV ligowe braci Grochla.


Adam Sadłowski: Do tego typu wiadomości podchodzę z dystansem gdyż zauważyłem że środowisko piłkarskie szczególnie nasz podokręg (podejrzewam ze w wyższych ligach jest podobne a nawet gorzej) jest rozplotkowane. Niestety powstaje dużo plotek na nasz temat, a wiadomo jak to z plotką bywa nie zawsze jest prawdziwa, dlatego też muszę je na każdym kroku dementować.

Co do wzmocnień to oczywiście każda drużyna się wzmacnia jednak największe emocje i konkrety zaczynają się po rundzie jesiennej, gdy otworzy się okno transferowe (1 lutego) wtedy rozdzwaniają się telefony. Zauważyłem też jedną rzecz a propos wzmocnień mianowicie po awansie do B klasy zrobiliśmy rewolucję w B klasie, układ sił zmienił się diametralnie przez co ruch transferowy w naszej lidze jest bardzo intensywny, ponieważ każdy się zbroi i ambicje wszystkich działaczy urosły. Wiadomo taka postawa cieszy, bo poziom piłki kopanej się podnosi, jednocześnie rywale nie pozwalają nam odetchnąć przez co jeszcze bardziej jesteśmy zmobilizowani.



Chemik.futbolowo.pl: Kilka zdań na temat gry naszych juniorów... Czy któryś z zawodników może trafić w przyszłości do seniorów, a jego gra i postawa są tego gwarantem? Czy spełniają przedsezonowe założenia, będą wzmocnienia i czy będzie awans do II ligi?


Adam Sadłowski: Tak się składa ze kilku zawodników po rundzie wiosennej kończy wiek juniora kolejnym ich etapem będzie przejście do seniorów gdyż taką mamy wizję by każdy junior automatycznie przechodził do seniorów. Trener Józef Franecki daje każdemu szansę, jak widzi ciężką pracę i zaangażowanie, tak więc każdy nasz junior ma ścieżkę rozwoju w Chemiku i tylko od niego zależy czy podejdzie poważnie do piłki nożnej i będzie chciał poprzez ciężką pracę na treningach dostosować się do poziomu seniorów, czy się podda i odejdzie by grać gdzieś po okolicznych wioskach i popaść w zapomnienie.




Chemik.futbolowo.pl: Na meczach seniorów regularnie jest wielu ludzi. Zdarza się tak, że ich liczba oscyluje wokół 1000. Czy to nie jest fenomen, że drużyna gra w B klasie, radzicie sobie praktycznie sami i to doskonale, jest tak wielkie zainteresowanie kibiców, a pomimo tego, miasto stara się tego nie zauważać? Gdzie mogą tkwić przyczyny takiego stanu rzeczy?


Adam Sadłowski: Analizując przyczynę trzeba cofnąć się do upadku Chemika w 1999 roku gdy tzw. działacze zniszczyli nasz klub. Po upadku rozdzielono szaty nad Chemikiem każdy wziął sobie coś po nieboszczyku – jedni sprzęt inni układy, kolejni miejsce w lidze oraz piłkarzy. Poukładali się w mieście i piłka w K-K była opanowana przez grupę wzajemnych adoratorów, którzy trzymali wszystko pod sobą. Przychodzi rok 2006 a wraz z nim reaktywacja Chemika przez ludzi nie z ich środowiska. Reakcją na to był śmiech, pogarda, szyderstwo i złorzeczenie. Jednak z czasem zauważono ze rośniemy w siłę, wiec wystąpił syndrom „zadziobania w gnieździe” już na starcie, aby z czasem ten klub nie przejął wpływów przez tyle lat budowanych przez różnego rodzaju cwaniaków (patrz. PZPN) . Użyto wobec nas wielu środków, aby nas zniszczyć, jednak nikt nie wziął pod uwagę tego czym jest Chemik dla kibiców.

Brak dotacji zmobilizował nas do większej aktywności i możliwości pozyskiwania środków finansowych z innych źródeł. Myślę, że najtrudniejszy okres mamy już za sobą. Zmężnieliśmy i śmiało możemy rywalizować z najlepszymi. Teraz nadszedł czas tylko na dotację którą muszą nam w końcu przyznać.




Chemik.futbolowo.pl: Czy wierzysz, że kiedykolwiek zagramy na Kuźniczkach? Widząc obecnie to co się dzieje, można mieć wątpliwości. Po co powstał stadion, na którym nie grają piłkarze? Wiadomo od dawna, że piłka nożna jest najbardziej popularna w naszym mieście, pomimo tego że ponoć KK siatkówką stoi.


Adam Sadłowski: Oczywiście ze tak. Obecnie jest pretekst, by nie grać na stadionie bo murawa jest do poprawki, ale liczę że faktycznie do końca czerwca ten problem zostanie usunięty i na jesień już w A klasie zagramy na stadionie „Kuźniczka” i dopełni się do końca sen o reaktywacji Chemika.




Chemik.futbolowo.pl: Czy ktoś odpowie za zniszczenie stadionu Kuźniczka i sauny na tym obiekcie?? Jak się domyślam te rzeczy powinny być objęte gwarancją, a nie są naprawiane...


Adam Sadłowski: Podobno MOSiR boksował się z wykonawcami w sprawie korekt i umów gwarancyjnych jednak wiadomo jak to jest w naszym kraju… mamy nadzieje, że do czerwca uporają się z murawą, bo jeżeli tak się nie stanie to klub ruszy z kampanią w ogólnopolskich mediach. Dziennikarze już znają ten temat i tylko czekają na sygnał, ale chcemy poczekać, żeby nie robić negatywnej reklamy naszemu miastu.




Chemik.futbolowo.pl: A jak się mają sprawy z upragnioną dotacją? Ogromną niesprawiedliwością jest to, że każdy klub w tym mieście dostaje pieniądze na szkolenie młodzieży a CHEMIK nie, pomimo, że spełnił już wszelkie kryteria potrzebne do jej uzyskania...Wiadomo, że taki zastrzyk pozwala spokojnie planować wydatki.


Adam Sadłowski: Niebawem Chemik będzie obchodził 3 rok działalności przez ten ciężki okres wiele się nauczyliśmy i doświadczyliśmy. Nasze środowisko wyrobiło sobie kilka źródeł finansowania przez co idziemy dzielnie do przodu za swoje. Jednak dotacja bardzo by odciążyła nasz budżet, a te pieniądze, które teraz wydajemy na funkcjonowanie klubu pójdą w 100% na inwestycje.




Chemik.futbolowo.pl: Jeszcze pytanie związane z dotacją. Czy powstanie sekcja trampkarzy w razie gdybyśmy ją w końcu dostali??


Adam Sadłowski: Celem Chemika jest zbudowanie silnej drużyny seniorów która będzie występować w II lidze, by po pozyskaniu bardzo mocnych i poważnych sponsorów uderzyć do ekstraklasy. Należy zdjąć blokadę z umysłów mieszkańców K-K, że nie jesteśmy gorsi od innych miast. Piłka nożna w mieście to nie jest bagno, da się zrobić wiele dobrego na tym polu, czego dowodem jesteśmy my i Chemik, a tylu było niedowiarków….





Chemik.futbolowo.pl: Jeśli o wydatkach to może kilka słów o sponsorach. Czy są jakieś ruchy w tej materii?


Adam Sadłowski: Zarząd Chemika prowadził bardzo dużo rozmów z potencjalnymi sponsorami z różnym skutkiem. Okazuje się, że mniejsze firmy są bardziej chętne i rozumieją pomoc dla społeczności lokalnej, natomiast w dużych spółkach zarząd firmy jest poza granicami Polski i odpowiedzialni za spółki prezesi w Polsce boją się podejmować jakiekolwiek decyzje w tych sprawach. Obecnie znów wrócił klimat, pojawiło się wiele nowych osób, które chcą pomóc klubowi, choć światowy kryzys nie zakrawa do optymizmu.




Chemik.futbolowo.pl: Jakie plany na najbliższe lata ma prezes CHEMIKA Kędzierzyn-Koźle ? Oczywiście pytam o plany związane z klubem...


Adam Sadłowski: W przyszłym roku odbędą się pierwsze wybory po reaktywacji klubu do władz Chemika. Jeśli uzyskam mandat na drugą trzyletnią kadencję będę trzymał się dalej określonego planu z 2006 roku tj. co pół roku wzmocnienie drużyny 3-5 zawodnikami. Jeden etap już został osiągnięty mianowicie powstała sekcja juniorów. Kolejnym będzie sekcja trampkarzy i oczywiście rok w rok awans oraz wzmocnienie juniorów, by rosły przyszłe kadry dla seniorów, by Chemik znów stał się największą fabryką piłkarzy w całym podokręgu a nawet w województwie opolskim.




Chemik.futbolowo.pl: Gentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają , tym bardziej w Chemiku, aczkolwiek jedno pytanie nasuwa się samo. W klasie B jest amatorka, jest radość gry i przywiązanie do barw klubowych, a przynajmniej być powinno. Jeśli natomiast zakładamy awanse z roku na rok, to prędzej czy później pojawi się temat kasy ponieważ gra w okręgówce czy też w IV lidze pochłania wiele więcej pieniędzy Masz już teraz jakieś dalekosiężne wizje na ten temat? Czy istnieje jakiś ogólny plan rozwoju klubu ,np na najbliższych 5 lat?



Adam Sadłowski: Niestety takie są realia, że w wyższych klasach rozgrywkowych piłkarze grają dla pieniędzy i ich przywiązanie do barw zależy tylko i wyłącznie od wypchanego portfela klubu. Przyjdzie taki czas, gdy będziemy mierzyć w najwyższe cele piłkarskie, że będziemy musieli pozyskać piłkarzy profesjonalnych na kontrakt i normalną umowę. W sprawach finansowych bardzo pilnuję dyscypliny budżetowej tzn. jeśli zobaczę że idziemy w złym kierunku od razu to powstrzymam nawet kosztem awansu, ponieważ klub jest najważniejszy i nie możemy popełnić błędu poprzednich działaczy Chemika.




Chemik.futbolowo.pl: Czy uważasz ,że założona w trybie zastępczym strona spełnia oczekiwania kibiców? Co sam sądzisz na jej temat ,jak i na temat jej zainteresowania od strony czytelników -kibiców i piłkarzy? Jest duże ,czy może jednak nie , jeśli weźmie się pod uwagę liczbę kibiców na meczach.


Adam Sadłowski: Strona spełnia moje oczekiwania gdyż tego mi wcześniej brakowało tzn. statystyk, które prowadziłem sam we własnej bazie danych. Dobrze jak każdy żyje Chemikiem wypowiada się, angażuje również przez prowadzenie strony, bo to jest także bardzo ważne i godne szacunku. Słyszę w środowisku wiele pochwał dla tego projektu i tylko jedną najczęściej pojawiającą się uwagę, że jest zbyt mało zdjęć z czym i ja się zgadzam. Jednak wierze, że ten problem będzie niebawem rozwiązany.




Chemik.futbolowo.pl: Czego można Ci życzyć na nadchodzący wielkimi krokami Nowy Rok?


Adam Sadłowski: Przede wszystkim zdrowia i wytrwałości w chodzeniu po urzędach i codziennej pracy w klubie oraz awansu sekcji seniorów i juniorów do wyższej klasy rozgrywkowej co byłoby najlepszym prezentem na trzeci jubileusz istnienia Chemika. W życiu prywatnym natomiast spełnienia określonych planów, które sobie założyłem na przyszły rok oraz wyrozumiałości mojej świeżo poślubionej wspaniałej małżonki ;)




Chemik.futbolowo.pl: Jeśli nie spytałem o coś ważnego ,teraz jest na to czas...


Adam Sadłowski: Bardzo dziękuję za wpłaty w mijającym roku w imieniu klubu. Jednocześnie przypominam wszystkim że od początku lutego 2009 rusza kampania przekazania 1% podatku na organizację pożytku publicznego. Jest to duża szansa na olbrzymi zastrzyk finansowy, dlatego proszę o pilnowanie tego tematu.




Chemik.futbolowo.pl: Dzięki za rozmowę i życzę spełnienia wszystkich planów tych prywatnych i tych związanych z klubem!


Adam Sadłowski: Również dziękuję i życzę wszystkim działaczom, piłkarzom, kibicom i sympatykom Chemika zdrowych, spokojnych i wesołych świąt oraz wszystkiego dobrego w nadchodzącym 2009 roku.









Wasze komentarze : ( 5 )

 

autor: kyniu77, 2009-01-05 22:23:16
Bardzo dobry wywiad:)Czekam na nastepny

 
autor: ~rademenes31, 2008-12-24 12:59:04
Dobry wywiad i zgadzam sie z tym ze jak ktos z miasta  ma chęć biegac po wioskach na klepowisku w śmiesznym LZS to niech biega ale jak ma ambicje to zrobi wszystko by grac dla CHEMIKA

 
autor: ~zabek, 2008-12-22 00:39:01
szacun prezes 8)

 
autor: Krzysiek1947, 2008-12-22 00:00:26
kilka wypowiedzi naprawde trafnych i odpowiadających na wątpliwe  tematy. Słowa uznania dla Pana Sadłowskiego za jego prace! wytrwałości !

 
autor: ~Jack, 2008-12-21 23:37:18
Bardzo dobry wywiad!!! Dzięki za niego!

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15
TS CHEMIK Kędzierzyn - Koźle ( S ) - ULKS Orzeł Źlinice
LKS Union Ujazd - Orzeł Branice ( b )
Pogoń Prudnik - MKS Tułowice ( b )
LKS Goświnowice ( b ) - KS Twardawa
Orzeł Reńska Wieś - Sokół Niemodlin
LZS Domaszkowice - Sparta Paczków
LZS Lisięcice - LZS Racławiczki
Czarni Otmuchów - GKS Głuchołazy

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 156, wczoraj: 205
ogółem: 7 399 329

statystyki szczegółowe